Jeszcze tylko dwa lata

irlandia2Mimo że na emigracji długo nie jestem bo piąty rok, to wciąż myślę o powrocie. Jednak takie życie to nie dla mnie. Przyciągnęła mnie tutaj praca w Irlandii. Owszem można tu zarobić, ma się szacunek jako pracownik, jednak jestem w obcym kraju i wciąż mi to doskwiera. Nie umiem się z tym pogodzić, że musiałem wyjechać. Pracuję w swoim zawodzie, jetem stolarzem z wykształcenia i zamiłowania. Niby nie osiągnąłem w życiu wiele, jednak cieszę się z tego co mam, co zarabiam. W Polsce praca stolarza była na tyle marginalizowana że trudno byłoby mi przeżyć, tutaj kokosów nie mam ale jestem w stanie sporo odłożyć. Wraz z żoną możemy sobie pozwolić na pracę, póki nie mamy dzieci. Myślałem że wszystko zmieni się kiedy przyjedzie do mnie żona. Niestety wiele się nie zmieniło, tęsknię za krajem, za polskim językiem i swobodą wyrażania siebie. Jeszcze tylko dwa lata. Odliczam dni i miesiące do czasu kiedy będziemy mogli wrócić i zająć się sobą w naszym kraju. Gdyby nie rozpoczęta budowa domu, nasze marzenia, kredyt, być może wrócilibyśmy już, dużo wcześniej. Znajomi mówią mi przecież nie masz się źle. Owszem praca w Irlandii nie jest jakąś katorgą ani zesłaniem, mimo to nie umiem się tutaj wpasować w towarzystwo. Również z Polakami nie dogaduję się najlepiej. W Polsce mam plany na własny biznes, jestem pełen optymizmy, chociaż wiem, że niezbędny jest mi kapitał, którego nie zdobędę w kraju a mam okazję zdobyć wyłącznie tutaj. Nic mi nie pozostało jak wytrzymać jeszcze trochę, ale z pewnością tu nie zostanę, mimo lepszych warunków bytowych.

W Irlandii można uczciwie pracować.

irlaandia4Zawsze musi być ten pierwszy raz. Gdy więc po raz pierwszy udałem się do Irlandii za pracą, jechałem kompletnie w ciemno, miałem co prawda jakiś kontakt do znajomego od przyjaciela z kraju, jednak była to dla mnie obca osoba, która i tak nie miała dla mnie pracy. Na szczęście były to czasy, gdy wystarczyło wylądować w Dublinie czy innym irlandzkim mieście by od razu praca na każdego człowieka czekała. Chwyciłem się pierwszej z brzegu pracy przy remontach drug, z dokładnie przy sprzątaniu po tychże remontach. Nie była to jakaś idealna praca ale nie musiałem zużywać oszczędności jakie wziąłem ze sobą na zapas i tak zwaną czarną godzinę, która mogła zawsze nadejść. Zarobki były jednak znośne i szybko udało mi się znaleźć dla siebie kwaterę. Wynająłem pokój i to mi musiało przynajmniej na początek wystarczyć. Nie miałem nic do stracenia. W Polsce niemal głodowałem, całą wypłatę musiałem poświecić na opłaty mieszkaniowe i dojazdy do pracy, to cóż mogło być gorszego? W Irlandii pomimo że początkowo było trudno bez znajomości, bliskich, kontaktu z Polską to ogólnie moje nastawienie stawało się coraz lepsze. Pierwsze wynagrodzenie dostałem już po tygodniu. Za te pieniądze byłem w stanie zapłacić czynsz aż ca cały nadchodzący miesiąc. Uśmiech na ustach wrócił, wreszcie poczułem się lepiej. W trzy miesiące odbiłem się od dna. Nie tylko wynająłem samodzielne mieszkanie ale i zaprosiłem rodzinę do Irlandii, która została ze mną na stałe. Mogę dziś śmiało stwierdzić, że praca w Irlandii pozwoliła mi na dostanie i całkowicie normalne życie.

Przyszłość w Polsce czy w Irlandii

irlaandia3Irlandia jest krajem należącym do tak zwanych tygrysów europejskich w nowoczesnych branżach oraz w klasycznym przemyśle, dlatego też ma do zaoferowania wiele miejsc pracy, także i dla ludzi spoza granic. Praca dla Irlandii jest przede wszystkim stałym źródłem sporego dochodu,a przy okazji jest bardzo dobrze chroniona wszelkimi ustawami socjalnymi. Niestety duży socjal źle wpływa na rynek. Dlatego też Irlandczycy rzadko kiedy decydują się na pracę za ich najniższą pensję krajową, która nie wystarczy na pokrycie ich wygórowane potrzeb, a w dodatku jest poniżej ich kwalifikacji. Dużo lepiej do tego typu zadań nadają się obcokrajowcy, dla których najniższa krajowa to wciąż wiele razy więcej niż wynagrodzenie w ich kraju! Ja wyjechałem do Irlandii skuszony wysokimi zarobkami, które w przeliczeniu na nasza złotówkę wynosiły grubo ponad dziesięć tysięcy złotych. Po odliczeniu kosztów utrzymania na miejscu pozostawało mi wciąż kilka tysięcy złotych, które mogłem swobodnie odkładać na konto w kraju. Wcale nie przeszkadzało mi to, że wykonuję pracę niezgodną z moimi kwalifikacjami, i będę ją wykonywał dopóty będę tak dobrze zarabiał. Zarobki jakie tutaj mam pozwalają mi na inwestowanie w domu. Liczę na to, że po powrocie do Polski zbuduję dom i uda mi się stworzyć niewielką, aczkolwiek dobrze działającą firmę. Z Irlandia nie wiążę przyszłości, gdyż jak widzę, zawsze będę imigrantem, co oznacza, że nigdy nie osiągnę tu tego co mógłbym osiągnąć w Polsce. Mam nadzieję że sytuacja w kraju za niedługo się poprawi.

Życie na poziomie.

irlandia5Miałam dość życia z miesiąca na miesiąc i ciągłego zastanawiania się cz starczy mi pieniędzy do końca miesiąca. Postanowiłam wyjechać do Irlandii, która jest ziemią obiecaną. Faktycznie trzeba przyznać, że teraz żyję na poziomie i niczego mi nie brakuje. Pieniądze za pracę tu są na dość dobrym poziomie. Naprawdę można tutaj się dorobić i żyć godnie. Na rynku pracy Irlandzkim przede wszystkim brakuje wykwalifikowanych pracowników. Na pewno znajdą tu pracy osoby wykwalifikowane w kierunku rachunkowości, inżynierii czy marketingu. To akurat są stanowiska, na które się pracę znajdzie od zaraz. Jeżeli chce ktoś dorobić sobie w sezonie to z pewnością znajdzie coś dla siebie w szklarniach czy przy zbiorach. Brakuje tu również architektów a można tu w tym zawodzie zarobić w przeliczeniu na naszą walutę 9 000 złotych za miesiąc pracy. Jeżeli chodzi tu o zarobki to są naprawdę wysokie i co ważne miejsc pracy nie brakuje. Według mnie każdy może znaleźć coś dla siebie. W tym momencie pracuję, jako sekretarka i zarabiam 2 tysiące euro. Jestem bardzo zadowolona, bo w mieście rodzinnym nie mogłam długo znaleźć posady, jako pracownik biurowy. Oczywiście Irlandia także potrzebuje pracowników na budowie, hydraulików, malarzy czy tynkarzy. W tym kraju odnajdzie się pracownik umysłowy jak i fizyczny. Warunki pracy oraz zarobki są imponujące. Rynek pracy otwarty dla obcokrajowców. Nic, więc dziwnego, że tylu polaków tu przyjeżdża. Też nie wyobrażam sobie z tą wyjechać. Najprawdopodobniej zostanę tu na stałe.

Spragnieni życia eksploratorzy Irlandii

irrlandia9Człowiek całe życie uczy się i ciężko pracuje, by zapewnić sobie maksymalnie komfortowe życie. Czasem wychodzi nam to lepiej, czasem gorzej, ale niewątpliwie ciężka praca opłaca się. Dla jednych ciężka praca oznacza zakuwanie po nocach i zdawanie egzaminów na studiach jeden po drugim, by zdobyć dyplom lekarza i mów pracować na dobrym, poważanym stanowisku i zarabiać spore pieniądze. Dla innej osoby ciężka to praca, podczas której sprzątamy biurowce i smażymy frytki uwijając się jak w ukropie, ale otrzymując za to przyzwoite wynagrodzenie, które pozwala na oszczędzenie pieniędzy i godne życie w Irlandii. Człowiek wiele jest w stanie zrobić, by móc żyć w godnych dla siebie warunkach. Tak naprawdę nigdy nie godzimy się na ucisk i ciemiężenie nas. Większość ambitnych ludzi nie poprzestaje tez na robieniu stale tego samego w oczekiwaniu na lepsze rezultaty – wiedza oni, że aby otrzymać dobre efekty, trzeba podejmować dobre, odważne decyzje, a decyzja wyjazdu za granicę na pewno należy do najbardziej odważnych w życiu. Jeśli potrzebna jest nam dobrze płatna praca Irlandia zapewni nam wszelkie warunki godnego bytowania, jakich potrzebujemy. Ale to, jak wykorzystamy spędzony na wyspie czas, zależy już wyłącznie od nas. Nasza energia, chęć poznawania świata i penetrowania wszelkich ciekawych zakątków Irlandii sprawią, że po latach wyjazdu na emigrację nie będziemy wspominać w kategoriach zarobkowych. Całkiem możliwe nawet, że zapomnimy ile w Irlandii zarabialiśmy, ale nie zapomnimy dźwięku szumu morza rozbijającego się o skały.

Cudowna Wyspa i zatrudnienie

irrlandia8Nie jest łatwo znaleźć pracę idealną. Nawet osoby z wysokim wykształceniem mogą mieć problem ze znalezieniem pracy w zawodzie, i często paradoksalnie powodem bywa ich wysokie wykształcenie przy braku warunków zatrudnienia odpowiednich dla takiego wykształcenia. Dlatego dla wielu absolwentów szkół wyższych wybawieniem okazała się praca w Irlandii. Zapewniła ona nie tyle możliwości wykorzystania swojego wykształcenia, co pozwoliła pracować w zawodach poniżej kwalifikacji bez poczucia straty. Niestety, konieczność pracowania w barze szybkiej obsługi przy posiadaniu tytułu magistra jest bardzo bolesna, ale tak wyglądają realia w Polsce. Jeśli myślisz o tym, czy dobrym pomysłem jest dla ciebie zagraniczna praca Irlandia szybko przekona cię, że nawet gdy zamieniasz czapkę absolwenta szkoły wyższej na czapkę pracownika restauracji, nie odczujesz dyskomfortu, ponieważ dzięki swojej ciężkiej pracy na wyspie możesz zarobić o wiele więcej, niż zarobiłbyś pracując w zawodzie w Polsce. Człowiek zatem jest w stanie znieść wszystko, o ile się mu za to odpowiednio zapłaci, a Polacy na emigracji są tego najlepszym dowodem. Co oprócz zarobków jest cudowne w Zielonej Wyspie? Przede wszystkim krajobrazy – zielone połacie łąk, strome klify i rozlegle morze – to wszystko widoki, których na próżno szukać w Polsce. O ile na emigrację zarobkową nie wybieramy najładniejszego kraju, tylko kraj dający najlepsze perspektywy, o tyle w Irlandii piękne widoki i rześki klimat są wpisane w dobry rynek pracy.

Wysoka stawka minimalna.

irrlandia4Polacy czują się w Irlandii jak w domu. Ten kraj spełnia nasze oczekiwania i ma bardzo dobre warunki pracy. Zarobki minimalne mają wysoką stawkę i właśnie, dlatego chętnie emigrujemy na zieloną wyspę. Bardzo dużo naszych rodaków przebywa w Irlandii. Możemy tam pracować bez starania się o pozwolenie. W Irlandii najniższa stawka minimalna to aż 6 000 złotych. W porównaniu z naszym krajem różnica jest kolosalna. Średnie wynagrodzenie zaś w Irlandii to około 11 000 złotych. Zarobki są bez wątpienia imponujące i dlatego Polacy chętnie jadą za pracą do Irlandii. Jedni jadą na prace sezonowe drudzy myślą o pozostaniu tam na stałe. Pracy tam nie brakuje. Bez wątpienia Irlandia jest jednym z miejsc gdzie Polacy mogą bardzo dużo zarobić i wrócić do Polski z odłożonymi pieniędzy lub po prostu pozostać tam na stałe. Dużo pracy jest w sektorze usługowym lub na budowie, lecz również nie brakuje pracy, jako pracownik biurowy czy asystenci. Trudno jest ocenić ile zarabiają pokojówki kelnerzy czy barmani, bo ich stawki są zależne od miejsca i pracodawcy. Na pewno zarabiają 6 000 zł, bo jest stawka minimalna. Można podpisać z Irlandią kontrakt na rok i wyjechać opiekować się dzieckiem. Dostaje się wyżywienie, nocleg oraz 1 800 zł miesięcznie na właśnie wydatki. Dla młodych osób to całkiem interesująca oferta tym bardziej, że możemy szkolić język obcy. Irlandia jest krajem gdzie nie potrzeba pozwoleń na pracę i zarobki minimalne są dla nas bardzo wysokie, dlatego chętnie wybieramy ten kraj i jedziemy do Irlandii pracować.

Pożądane zawody.

irrlandia2Warunki pracy w Irlandii są bardzo korzystne dla Polaków. W zasadzie każdy, kto przylatuje do Irlandii znajduje sobie bez problemu posadę dla siebie. Ten kraj nie ma żadnych ograniczeń, jeżeli chodzi o dostęp Polskich pracowników do ich rynku pracy. Zdecydowanie w Irlandii brakuje wykwalifikowanych pracowników w takich dziedzinach jak rachunkowość, inżynieria, opieka zdrowotna czy marketing, sprzedaż. To są zawody gdzie od ręki znajdziemy stanowisko pracy. W Irlandii średni tydzień pracy to 48 godzin. Tak jak w każdym kraju istnieją tam zawody mniej i bardziej pożądane. Osoby chcące sobie dorobić sezonowo mogą spokojnie starać się na stanowisko sezonowych zbiorów, w hurtowniach czy szklarniach. Na stałe zajęcie mogą liczyć absolwenci administracji, architekci oraz inżynierowie. Dla tych zawodów pracy w Irlandii jest pod dostatkiem. Taki emigrant w przeciągu miesiącu, jako architekt ma szansę zarobić minimum 9 000 na miesiąc. Zielone wyspy są uwielbiane przez Polaków i jest nas tam bardzo dużo. Odpowiadają nam zarobki oraz warunki pracy. Każdy może znaleźć coś dla siebie i ten, który chce przyjechać tylko na prace sezonowe jak i ten, który pragnie zostać na stałe. Duże zapotrzebowanie także jest dla robotników na budowie. Irlandia jest otwarta dla emigrantów chcących pracować. Proponują dobre zarobki i atrakcyjne warunki pracy. Taki system odpowiada Polakom tym bardziej, gdy jego zawód jest pożądany na Zielonych Wyspach. Wyjazd do Irlandii za lepszym życiem nikogo już nie dziwi.

Irlandia gospodarczą potęgą.

irlandia3W zasadzie wszyscy wiemy, że Irlandia jest przykładem gospodarczego cudu, który przyczynił się do tego, że z jednego z najbiedniejszych krajów Europy stał się nagle krajem bogatym, do którego z chęcią przybywają imigranci z całego kontynentu. Nie można si ę temu dziwić, praca w Irlandii jest wyjątkowo dobrze płatna nie tylko w porównaniu do Polski ale także i wobec całego kontynentu. Poza tym wyspa ta zapewnia wszystkim aktywnym ludiom możliwość zrobienia interesu. Wszelkie obciążenia podatkowe są w tym kraju odbierane wyłącznie od zysku, co jest logiczne jednak nie przestrzegane w innych krajach. W Polsce szeroko rozumiany fiskus, czyli Urząd Skarbowy, Zakład Ubezpieczeń Społecznych i inne instytucje administracyjne zabierają od przedsiębiorcy często kwoty ryczałtowe. Jeżeli chodzi o tak zwanych wielkich graczy, to są to kwoty małe, jednak dla tych małych, często rodzinnych firm są to obciążenia niepozwalające działać. Zazwyczaj otwarcie interesu w Polsce, kończy się jego plajta i przejściem przedsiębiorcy na zasiłek państwa. Naprawdę trzeba być skończonym głupkiem by nie widzieć absurdu takiego systemu. Natomiast we wspomnianej Irlandii jest zupełnie inaczej. Tam, każdy płaci należność państwa od zysku jaki wypracuje. Większe firmy płaca więcej a mniejsze mniej lub czasem wcale. Jednak i tym dużym graczom się to opłaca, gdyż mają oni pewny rynek odbiorców swoich produktów i usług, którzy dysponują jakimś kapitałem. Ten prosty schemat wyjątkowo szybko stworzył z Irlandii gospodarcza potęgę.

Język Irlandii a gospodarka

irlandia2W wielu definicjach narodu, gdyż nie ma jednoznacznego określenia tego zbioru społecznego, występuje stwierdzenie, że dla jego istnienia niezbędny jest własny język. W wielu wypadkach się to sprawdza, jednak w przypadku Irlandii nie jest to takie jednoznaczne. Oficjalnym językiem Republiki Irlandii jest Irlandzki, język pochodzenia celtyckiego, dość ciężki, lecz jako język indoeuropejski możliwy do nauki przez Polaków. Jednak wieki okupacji angielskiej przyczyniły się do tego, że w Irlandii językiem codziennego użytku jest język angielski, który de jure jest także drugim językiem urzędowym tego kraju. Polacy dla których praca w Irlandii jest codziennością w znacznej mierze znają i używają jeżyk angielski. Ale ci, którzy chcą tu pozostać na stałem uczą się celtyckiego języka Irlandzkiego. Rodzi to nadzieje, że ten powoli wymierający dotąd język odrodzi się niczym przysłowiowy feniks z popiołów. Gospodarka Irlandii oparta jest na nowych technologiach oraz na innowacyjnych usługach. To ten kraj, a właściwie przedsiębiorca z niego się wywodzący, zapoczątkował wielką rewolucje w lotach wprowadzając na europejski rynek usługi linii niskobudżetowych. Takich firma jest w tym kraju sporo, a wszystkie one przyczyniły się do znacznego rozwoju gospodarczego kraju, który jeszcze kilkadziesiąt lat temu był najbiedniejszym miejscem w Europie Zachodniej. Innym ważnym aspektem w Irlandii jest odpowiedni pobór podatków, które są liczone wyłącznie od zysku a nie od obrotu. Poza tym mali przedsiębiorcy nie są obłożeni zbyt wielkim i uciążliwym systemem fiskalnym.