Nauczyciele w Polsce narzekają na bezrobocie, wielu z nich mimo wykształcenia podejmuje prace nie związane z zawodem, byleby zarobić na życie, tymczasem warto przemyśleć pracę zawodową za granicą. Nie musimy przecież uczyć angielskiego ale także polskiego. Poza praca jako prywatny korepetytor również szkoły polonijne chętnie zatrudniają nauczycieli języka polskiego. Z uwagi na spora ilość Polaków w Irlandii i wciąż przybywających rodaków w Irlandii powstają polskie szkoły dla potomstwa emigrantów. W wielu irlandzkich szkołach można uczyć się języka polskiego, który dostępny jest zarówno dla mniejszości polonijnej, jak również dla Irlandczyków i ich dzieci. Praca w Irlandii trzyma większość Polaków, jednak z uwagi na wiarę w tymczasowość sytuacji emigranci z Polski dbają o wychowanie dzieci w duchu polskim korzystając z nauki polskiego. By jednak móc uczyć się polskiego potrzebni są nauczyciele języka polskiego, co za tym idzie zatrudnienie w Irlandii znajdują również poloniści. Co prawda by uczyć irlandzkie dzieci języka polskiego niezbędne są uprawnienia do nauki polskiego jako języka obcego to nie jest trudno o ich zdobycia i kierunek ten cieszy się sporym zainteresowaniem na polskich uczelniach jako studium podyplomowe. Warto jednak wiedzieć jak szukać pracy nauczyciela, bowiem rzadko można znaleźć tego typu oferty pracy w Irlandii na portalach ogólnodostępnych. Znacznie częściej można znaleźć zatrudnienie pocztą pantoflową lub też poprzez stowarzyszenia nauczycieli polonijnych, ambasady. Praca nie musi być w Irlandii, chociaż najwięcej ofert znajdziemy z tych destynacji, w których występuje najwięcej polskich pracowników mieszkających wraz z rodzinami na stałe.
praca na barze w irlandii
Gdy wyjechałam do Irlandii do przyjaciółki zdziwiłam się, kiedy wchodząc niemal do każdego większego sklepu napotykałam na polskich sprzedawców, magazynierów i obsługę. Dotąd znałam tylko plotki i opowieści innych o tym jak wielu Polków mieszka, pracuje w Irlandii. Faktycznie mniejszość polska i Polonia jest tutaj widoczna na ulicach. By porozmawiać po polsku nie musimy odwiedzać dzielnicy polskiej ani udawać się do stricte polskiego sklepu, których także nie brakuje, a które zaopatrują Polaków w typowo polskie produkty niedostępne w irlandzkich punktach handlowych. Praca w Irlandii wydawała mi się zawsze atrakcyjna, jednak brakło mi odwagi n wyjazd emigracyjny. Po tym co zobaczyłam podczas pobytu i znajomej koleżanki, być może jeszcze się zdecyduję i wyjadę. Mój podstawową wątpliwością był komunikacja. Nie mówię zbyt dobrze po angielsku i obawiam się, że mogłabym sobie nie poradzić w pracy, jednak widząc jak wielu Polaków radzi sobie w Irlandii doskonale nie mówiąc zupełnie po angielsku, jak i obserwując jak wiele można się nauczyć angielskiego mieszkając w Irlandii widzę, iż nie jest to tak straszne jak mi się wydawało. Gdy tylko wrócę rzucam się do przeglądani ofert pracy. Nie jestem zainteresowana pracą w knajpie, czy hotelu, sklepie, wolałabym pracować przy ambitniejszym zajęciu, niemniej na początku nie wykluczam pracy gdziekolwiek. Koleżanka obiecuje mi poszukać w swoim zakresie pracy. Ufam jej, wiem że nie znalazłaby mi podejrzanego zatrudnienia. Wierze również ze m doświadczenie a co za tym idzie łatwiej będzie znaleźć prace na miejscu niżeli na odległość. W każdym razie będziemy w kontakcie.
Praca za granicą przyciąga w szczególności osoby z trudnościami w odnalezieniu się na polskim rynku pracy. Są też i tacy, którzy są żądni przygody, jak i specjaliści, których Irlandia potrzebuje. Jeśli nie spełnia on naszych wymagań, nie zarabiamy dostatecznie dużo i nie żyje się nam komfortowo warto pomyśleć o zmianie miejsca zamieszkania i pracy zarazem. Prócz wysokich zarobków uwzględnić trzeba również komfort dojazdu do pracy, by nie spędzać w niej całych dni. Wyjazd zagraniczny to zawsze rozłąka i praca poza domem, niemniej wygodny dojazd do domu pozwala na wykorzystanie weekendów jak i urlopów na pobyt w gronie bliskich. Stad tak ważne są połączenia między domem a miejscem pracy, chociażby na wypadek losowy i dla poczucia bezpieczeństwa, iż zawsze stosunkowo szybko możemy być w domu, mimo iż pracę od domu dzieli kilka tysięcy kilometrów, mimo że pracujemy na wyspie. Irlandzkie firmy tworząc dogodne warunki pracy dla Polaków przyciągają uwagę. Mimo iż Irlandia leży na wyspie to dojazd do pracy z Polski do Irlandii nie jest ani trudny, ani kosztowny. Wraz z dużą ilością napływających polskich pracowników do Irlandii wiele linii lotniczych wprowadziło preferencyjne ceny biletów na loty między Polską a Irlandią. Dodatkowo uruchomiono wiele dodatkowych połączeń. Praca w Irlandii stała się automatycznie atrakcyjniejsza, kiedy można niemal co tydzień przylecieć do kraju bez nadszarpnięcia budżetu. Wielu Polaków pracujących w Irlandii chętnie spędza wakacje w Polsce, jak również odwiedza rodzinę na święta i nie tylko. Gdyby nie wygodne loty byłoby to niemożliwe, a na pewno kosztowałoby o wiele więcej czasu.
Wszyscy doskonale wiemy, jak ważna jest znajomość języków obcych, ale tak naprawdę niewielu z nas potrafi się nimi biegle posługiwać. Większość z nas na szczęście umie przynajmniej w niewielkim stopniu porozumieć się w języku angielskim Jest to bez wątpienia duży plus, i właśnie dlatego Polacy są tak cenionymi i chętnie zatrudnianymi pracownikami na Zachodzie. Niektóre oferty pracy z Irlandii nie zawierają wzmianki o konieczności znajomości języka angielskiego, by możliwa była praca przy taśmie w fabryce, jednak nie da się ukryć, że znajomość języka bardziej pomaga niż przeszkadza w każdej sferze, nie tylko w pracy. Warto znać język angielski przynajmniej w podstawowym komunikatywnym poziomie, zanim zdecydujemy się na wyjazd do Irlandii, ponieważ dzięki temu uda nam się swobodnie porozumieć z pracodawcą i ewentualnie załatwiać jakieś swoje sprawy na mieście. Pamiętajmy, że w Irlandii oficjalnym językiem jest irlandzki, pochodzenia celtyckiego. Niestety lata angielskiej hegemonii doprowadziły do upadku, tego języka, który obecnie nie jest używany w życiu codziennym przez większość mieszkańców Republiki Irlandii. Ciekawostka jest jednak fakt, że duża liczba Polaków, którzy decydują się tu zostać na stałe uczy się języka irlandzkiego powodując, że nie jest to język wymierający. Jednak gdziekolwiek byśmy się dzisiaj nie wybrali, perfekcyjny polski niestety nie wystarczy, musimy się posługiwać jeszcze przynajmniej angielskim, choć są kraje, w których znajomość angielskiego nie jest wystarczająca, by się z kimkolwiek móc dogadać.
Stara i ogólnie znana zasada mówi, że kariera karierze nierówna. Niektórzy decydują się na robienie jej w Polsce, gdzie mają dostęp do najlepszych uczelni w kraju, i przede wszystkim mogą być blisko z rodziną. Gdy już uda się odpowiednio wykształcić, wówczas można sięgać po oferty pracy z Irlandii lub innych krajów, które są na bardzo wysokim poziomie rozwoju pod różnymi względami. Nie jest łatwo rozpocząć karierę za granicą, dlatego osoby, które się na to decydują muszą być ambitne, odważne i zdeterminowane, a przede wszystkim pracowite. W Irlandii możemy wykorzystać swoje wykształcenie zawodowe i dzięki temu zarabiać pracując w tym, co lubimy najbardziej, a wypłatę dostawać w euro, które jak wiadomo, jest ponad czterokrotnie lepsze niż nasza złotówka. Jest to obecnie najkorzystniejszy patent na zrobienie swojej własnej kariery, ponieważ nie tracimy czasu na pracę poniżej swoich kwalifikacji, rozwijamy się zawodowo, a zarabiamy prawie pięciokrotnie więcej niż na tym samym stanowisku. W Polsce byłoby to raczej zupełnie niemożliwe. Warto pomyśleć o tym, by zacząć robić karierę gdzieś poza granicami Polski gdyż jest to bardzo korzystne dla naszego portfela i dla naszej własnej satysfakcji zawodowej i zbierania doświadczenia w swoim wyuczonym zawodzie. Irlandczycy są bardzo pozytywnie nastawieni na przyjmowanie pracowników z naszego kraju. Jest to o tyle istotne, że dzięki temu można czuć się w pracy w Irlandii swobodnie, czego nie można powiedzieć o innych miejscach na naszym kontynencie.
Nie zawsze mamy możliwości i chęci, by podjąć pracę za granicą na pełen etat. Irlandia może być krajem, w którym zagrzejemy miejsce na dłużej, ale to dopiero wtedy, gdy już przekonamy się, że dane zajęcie i konkretny pracodawca są nam pisani. Póki jednak tej wiedzy nie mamy, możemy zdecydować się tylko na krótki wyjazd, na przykład na dwa lub trzy miesiące, do przysłowiowych zbiorów owoców, do pracy na gospodarstwie rolnym lub innej, na przykład jako ratownik morski lub jako pracownik sezonowy w branży rolniczej. Są również ciekawe miejsca pracy w miejscowościach typowo turystycznych, gdzie sezonowość polega na tym, że sezon rozpoczyna się we wczesnych miesiącach zimowych, a kończy zimą. Jest to turystyka i hotelarstwo, i na terenie Irlandii również można znaleźć wielu pracodawców poszukujących pracowników tylko na osiem lub dziewięć miesięcy pracy w sezonie. Wówczas powinniśmy dostać krótką, terminową umowę, i pamiętajmy, by mimo wszystko zadbać o jej odpowiednie zabezpieczenie prawne! Pomimo wyjazdu na stosunkowo krótki czas, musimy być przez pracodawcę ubezpieczeni oraz rozliczyć się z tamtejszym urzędem skarbowym z podatku dochodowego. Praca w Irlandii jest oparta na obowiązującym tam prawie. W zasadzie nie ma możliwości pracować tam na czarno, gdyż pracodawcy narażają się wówczas na wielkie kary, które są dla nich całkowicie nieopłacalne. Najlepiej poszukiwanie zatrudnienia w Irlandii rozpocząć jeszcze w Polsce. Można to rozbić poprzez sieć. Warto jechać już na gotowe miejsce zatrudnienia, a nie szukać pracy będąc już na miejscu.
Właściwe poszukiwanie pracy za granicą jest dla nowicjuszy o tyle trudne, że nie zna się dokładnie prawa pracy obowiązującego w danym kraju, i tak naprawdę często nie wiadomo jakie dokumenty są przez pracownika podpisywane. Dlatego gdy zdecydujemy się na zatrudnienie w Irlandii to warto wcześniej zorientować się na temat prawa jakie obowiązuje w tym wyspiarskim kraju. Zanim się wyjedzie, człowiek musi się upewnić czy będzie to praca legalna, z umową i odprowadzanymi składkami. Być może dla kogoś to brzmi śmiesznie, jednak jest naprawę wielu naciągaczy, którzy łamiąc prawo ścigają sobie pracowników oferując im w zamian prace na czarno, bez żadnych zabezpieczeń. Powinno się sprawdzić, na jaki rodzaj umowy można liczyć w Irlandii na swoim stanowisku i powinno się domagać podpisania tejże umowy jej już pierwszego dnia w pracy. To bardzo ważne dla bezpieczeństwa pracownika z Polski, ponieważ gdyby za granicą taki pracownik doznał jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu, wówczas nie będzie mógł pójść do lekarza, a nie znając dobrze języka nie poradzi sobie w żaden inny sposób. Dobrym pomysłem jest też zapytywanie znajomych o możliwość pracy dla siebie na terenie Irlandii. Gdy ktoś poleci nas na dane stanowisko i poleci nam swojego byłego szefa jako sprawdzonego, mamy dużo większe szanse na powodzenie ewentualnego wyjazdu. Poza tym dla takiego szefa nie będzie się także osobą nieznaną, co jest dość ważne gdy zaczyna się nową pracę. Można także wcześniej sprawdzić daną firmę w sieci.
W ostatnich latach na wyjazd do Irlandii w poszukiwaniu lepszego życia zdecydowało się wielu Polaków. Bardzo często pracują oni poniżej swoich kwalifikacji, ale jak podkreślają nie chcą wracać. Dlaczego? Co sprawia, ze życie w Irlandii jest tak bardzo pociągające, że wybiera je tysiące osób pomimo tęsknoty i pewnego poczucia obcości w nowym miejscu. Tym co można na pewno zaliczyć na plus to ogólnie pojęta łatwość życia, szczególnie ta pod względem finansowym. Wypłata pozwala na godne życie i przyjemności, w tamtejszej rzeczywistość nikt nie musi brać kredytu na święta, czy po wyjściu z przyjaciółmi na imprezę zastanawiać się, czy będzie miał za co kupić jedzenie w najbliższym tygodniu. Zresztą cotygodniowe wypłaty również są przez wiele osób postrzegana na plus, gdyż, jak podkreślają zdecydowanie łatwej zaplanować dzięki temu domowy budżet. Na pytanie, czy odczułeś kryzys finansowy większość Irlandczyków odpowie, że tak, a jeśli chodzi o to czym się w to objawiło to np., faktem, że zamiast pięć razy w tygodniu do restauracji wychodzi cztery. Tutaj nikt nie musi oszczędzać na stary samochód, gdyż bez problemu można kupić go z jednej wypłaty. Istotne jest to, że Irlandczycy, zarówno pracodawcy, jak i pracownicy potrafią rozgraniczyć życie prywatne od zawodowego i nikt tutaj nie proponuje szkolenia zawodowego w ramach dni wolnych. Wydaje się, że nikt tu nie zna słowa mobbing, a każdy do każdego odnosi się z dużym szacunkiem. Dużo łatwiejsza jest droga urzędowa, a wiele spraw można załatwić po prostu przez telefon.
Do powiatowego urzędu pracy trafiłam po tym, jak mój pracodawca, czyli lokalny supermarket, w którym pracowałam przez ostatnie dwa lata, stwierdził, że nie wywiązuję się dość dobrze ze swoich obowiązków. Utrata pracy była dla mnie ogromnym szokiem gdyż nie miałam za co teraz nakarmić swoją dwójkę dzieci, jak mam żyć nie mając nawet tego minimalnego źródła utrzymania? Postanowiłam, że zarejestruję się w powiatowym urzędzie pracy, ale nie będę czekała bezczynnie aż ktoś zaproponuje mi odpowiednią pracę. Sama każdego dnia przychodziłam pod tablicę ogłoszeń, i obdzwaniałam wszystkich możliwych pracodawców. W końcu znalazłam jedno ogłoszenie mówiące, że jest dostępna praca w Irlandii przy sortowaniu ryb w irlandzkim przedsiębiorstwie rybackim. Pracę oferowała agencja pośrednictwa pracy, więc nie musiałam bać się ani o zakwaterowanie, ani o transport, ani o właściwa legalność pracy. To mi zdecydowanie odpowiadało, a zatem wykonałam natychmiast telefon do agencji, i po dłuższej wnikliwej rozmowie zdecydowałam, że wyjadę. Nie znam języka irlandzkiego, ale nie był on wymagany, a pracując fizycznie w Irlandii zarobię czterokrotnie więcej niż w swoim markecie. Pracodawcy zależało abym znała przynajmniej podstawy angielskiego by móc się ze mną dogadać. Jedyny dylemat miałam taki, co zrobić ze swoimi dziećmi które są jeszcze na tyle małe, że rozłąka będzie dla nich bolesna, ale uznałam, że to konieczność, i że dzieci muszą zrozumieć moją decyzję, a za parę lat na pewno mi za to podziękują.
Praca, zwłaszcza ta pierwsza wprost po szkole to wielka przygoda. Nie zawracałam sobie głowy tułaczką po polskich knajpach i supermarketach, tylko zebrałam się w pierwsze wakacje po maturze i wyjechałam. Było w rodzinie sporo oporów przed moja emigracją ale postawiłam na swoim. Rodzice mieli wobec mnie wielkie plany. Obawiali się że wyjeżdżając nie skończę studiów. Faktycznie pierwszy rok odpuściłam ale już w drugim roku podjęłam studia tyle że na irlandzkiej uczelni. Gdy wyjeżdżałam do Irlandii ostrzegano mnie, że zapewne będę zmywać naczynia, tymczasem postanowiłam zająć się ambitniejszym zajęciem. Faktycznie początkowo pracowałam w barze sałatkowym jako sprzedawca, potem byłam pomocą w recepcji hotelowej, jednak dziś pracuję w biurze podróży. To bardzo przyjemna praca i cieszę się, ze wyjechałam. Przede wszystkim te kilka lat dało mi moc doświadczeń, ale i umiejętność języka, który mocno kulał gdy wyjeżdżałam z Polski. Jak się okazało praca w Irlandii nie jest tylko myciem garów. Można robić co się chce, wystarczy chcieć i umieć szukać odpowiednich ofert zatrudnienia. Znajomi pytają mnie czy wrócę do Polski. Kiedy jadę na wakacje do kraju jestem tego pewna, ale równie pewna jestem że nie wrócę kiedy widzę ceny w polskich sklepach i irlandzkich a także pensje rodziców, koleżanek i moją. To bardzo zniechęca do powrotu. Być może znudzi mis ie odkrywanie Irlandii i zmienię miejsce pobytu na na przykład Anglię, jednak Polska musiałaby się mocno zmienić, abym na poważnie pomyślała o stałym mieszkaniu i pracy na polskich warunkach.