Człowiek całe życie uczy się i ciężko pracuje, by zapewnić sobie maksymalnie komfortowe życie. Czasem wychodzi nam to lepiej, czasem gorzej, ale niewątpliwie ciężka praca opłaca się. Dla jednych ciężka praca oznacza zakuwanie po nocach i zdawanie egzaminów na studiach jeden po drugim, by zdobyć dyplom lekarza i mów pracować na dobrym, poważanym stanowisku i zarabiać spore pieniądze. Dla innej osoby ciężka to praca, podczas której sprzątamy biurowce i smażymy frytki uwijając się jak w ukropie, ale otrzymując za to przyzwoite wynagrodzenie, które pozwala na oszczędzenie pieniędzy i godne życie w Irlandii. Człowiek wiele jest w stanie zrobić, by móc żyć w godnych dla siebie warunkach. Tak naprawdę nigdy nie godzimy się na ucisk i ciemiężenie nas. Większość ambitnych ludzi nie poprzestaje tez na robieniu stale tego samego w oczekiwaniu na lepsze rezultaty – wiedza oni, że aby otrzymać dobre efekty, trzeba podejmować dobre, odważne decyzje, a decyzja wyjazdu za granicę na pewno należy do najbardziej odważnych w życiu. Jeśli potrzebna jest nam dobrze płatna praca Irlandia zapewni nam wszelkie warunki godnego bytowania, jakich potrzebujemy. Ale to, jak wykorzystamy spędzony na wyspie czas, zależy już wyłącznie od nas. Nasza energia, chęć poznawania świata i penetrowania wszelkich ciekawych zakątków Irlandii sprawią, że po latach wyjazdu na emigrację nie będziemy wspominać w kategoriach zarobkowych. Całkiem możliwe nawet, że zapomnimy ile w Irlandii zarabialiśmy, ale nie zapomnimy dźwięku szumu morza rozbijającego się o skały.
Praca Dublin
Najczęściej brak pieniędzy lub zbyt niskie zarobki skłaniają nas do emigracji. Każdy pragnie żyć na wyższym standardzie a praca w Irlandii właśnie daje nam to. Tam zarobki minimalne to 6 000zł a nie rzadko pokojówka czy kelnerka zarobi więcej. U nas w kraju, jeżeli ktoś tyle zarabia to ma miano bogacza. Takie zarobki bardzo przyciągają naszych rodaków i bez wahania wyruszamy na Zieloną Wyspę. W ciągu tygodnia pracownik może przepracować nie więcej niż 48 godzin. Przerwy przysługują, co 4, 5 godziny 15minut. Minimalna płaca jest bardzo wysoka dla nas a i tak rzadko się zdarza, że pracodawca oferuje tak niskie płace. Zwykła sekretarka zarabia tam około 8 000 zł a zapotrzebowanie na pracowników biurowych czy administracyjnych jest duże. Kierowca zarabia około 7 000 zł a informatyk może miesięcznie zarobić nawet 17 000 złotych. Wynagrodzenia w Irlandii są na bardzo wysokim poziomie a pracy jest tam pod dostatkiem. Wciąż brakuje pielęgniarek i specjalistów. Również mało jest informatyków oraz programistów. Te zawody dają ogromne zarobki i dlatego wiele Polaków wyjeżdża do Irlandii. Jedni chcą zarobić i wrócić a inny zostają na stałe. Opłacają się obie możliwości i przynoszą mnóstwo korzyści. Tyle ile Polacy zarabiają w Irlandii w Polsce nie dorobiliby się nigdy. Gdy w Irlandii zwykły robotnik przemysłowy zarabia 7 000zł a górnik 11 000 zł to pomimo tego, że życie jest tam droższe to zarobki są bardzo wysokie. Polacy zawsze będą wyjeżdżać za granicę, ponieważ chcą żyć na wyższym poziomie.
Często warunki zarobkowe w Polsce nam nie odpowiadają, dlatego decydujemy się na emigrację. Zdecydowanie atrakcyjna ze względu na wysokie zarobki jest Irlandia. W tym kraju jest ogromne zapotrzebowanie na pielęgniarki. Średnio pielęgniarka na Zielonych Wyspach zarobi 11 000 zł miesięcznie natomiast za taką samą pracę w Polsce zarobi 1 600 zł. Różnica jest ogromna, więc osoby, które pragną zmienić swoje życie bytowe na lepsze i mają wykształcenie pielęgniarskie nie powinny się wahać. Ta kwota 11 tysięcy złotych nie ma wliczonych nocnych zmian, świąt czy niedziel. Pensje pielęgniarek wzrastają przynajmniej raz w roku. W Irlandii pielęgniarki są doceniane i bardzo potrzebne. Także na Zielonych Wyspach potrzebni się ludzie dobrze wykształceni. Bez problemu pracę znajdzie Informatyk ze specjalizacją programisty czy administratora sieci. Brakuje także bankowców i księgowych. Wciąż przybywają oferty prac dla inżynierów budownictwa drogowego, inżynierów środowiska, dentystów czy farmaceutów. Szeroka gama jest zawodów a płace bardzo wysokie w porównaniu z naszymi polskimi wynagrodzeniami. Oprócz osób ze specjalizacją mają szansę na pracę w Irlandii ślusarze, piekarze czy mechanicy samochodowi. Im więcej zna się języków obcych tym większe szanse ma się na lepszą posadę. Pracy nie brakuje w Irlandii. Będąc zwykłym pracownikiem fizycznym można w Irlandii zarobić ponad 6 000 na miesiąc. To zdecydowanie otwarty kraj dla emigrantów, którzy poszukują zarówno stałej pracy jak i tymczasowej sezonowej.
Polacy czują się w Irlandii jak w domu. Ten kraj spełnia nasze oczekiwania i ma bardzo dobre warunki pracy. Zarobki minimalne mają wysoką stawkę i właśnie, dlatego chętnie emigrujemy na zieloną wyspę. Bardzo dużo naszych rodaków przebywa w Irlandii. Możemy tam pracować bez starania się o pozwolenie. W Irlandii najniższa stawka minimalna to aż 6 000 złotych. W porównaniu z naszym krajem różnica jest kolosalna. Średnie wynagrodzenie zaś w Irlandii to około 11 000 złotych. Zarobki są bez wątpienia imponujące i dlatego Polacy chętnie jadą za pracą do Irlandii. Jedni jadą na prace sezonowe drudzy myślą o pozostaniu tam na stałe. Pracy tam nie brakuje. Bez wątpienia Irlandia jest jednym z miejsc gdzie Polacy mogą bardzo dużo zarobić i wrócić do Polski z odłożonymi pieniędzy lub po prostu pozostać tam na stałe. Dużo pracy jest w sektorze usługowym lub na budowie, lecz również nie brakuje pracy, jako pracownik biurowy czy asystenci. Trudno jest ocenić ile zarabiają pokojówki kelnerzy czy barmani, bo ich stawki są zależne od miejsca i pracodawcy. Na pewno zarabiają 6 000 zł, bo jest stawka minimalna. Można podpisać z Irlandią kontrakt na rok i wyjechać opiekować się dzieckiem. Dostaje się wyżywienie, nocleg oraz 1 800 zł miesięcznie na właśnie wydatki. Dla młodych osób to całkiem interesująca oferta tym bardziej, że możemy szkolić język obcy. Irlandia jest krajem gdzie nie potrzeba pozwoleń na pracę i zarobki minimalne są dla nas bardzo wysokie, dlatego chętnie wybieramy ten kraj i jedziemy do Irlandii pracować.
Tak zwani drobni przedsiębiorcy są dla gospodarki wyjątkowym ogniwem, który pozwala na powiększanie się rynku konsumpcyjnego. Być może dla niektórych wyda się to dziwne, jednak to właśnie klasa średnie jest dowodem na rozwój gospodarki. Bogaci przedsiębiorcy są zbyt nieliczni, przez co wpływ ich konsumpcji na gospodarkę w wersji makroekonomicznej jest znikomy. Ludzie mało zarabiający zawsze opierają się wyłącznie na produktach i usługach wymagających do życia standardowego. Osoby maja ce troszkę więcej gotówki, ale nie za dużo, poza tym, że podobnie jak przysłowiowy zwykli zjadacze chleba, zaspokajają swoje podstawowe potrzeby, to jeszcze często kupują produkty tak zwane ekskluzywne. Szczególnie ten przykład widoczny jest na samochodach. Ludzie biedni kupują auto zazwyczaj tanie, które ma ich zawieść bezpiecznie z jednego miejsca na drugie. Ludzie najbogatsi kupują samochody najdroższe, często robione na zamówienie. Natomiast auta klasy premium, czyli oparte produkcyjnie na taśmie, jednak z dużą porcja ekskluzywności adresowane są właśnie dla tej klasy średniej. Irlandia jest przykładem, że tamtejsza middle class przyczyniła się jawnie do rozwoju gospodarki. Polacy, dla których praca w Irlandii jest formą wybicia się i dobrej możliwości zarobki, widzą to na własne oczy. Dlatego tez przykład z Irlandii powinien być brany przez wszystkie kraje, zwłaszcza, te które swoja gospodarkę opierają na pracy a nie na bogactwach naturalnych. Irlandia w przeciągi kilkudziesięciu lat stała się z biednego bardzo bogatym krajem.
Wyjazdy do Irlandii rozpoczęły się w Polsce kilkanaście lat temu. Wtedy ta zielona wyspa stała dla wszystkich otworem i zachęcała wysokimi zarobkami na najniższych stanowiskach do tego, by podjąć tu jakąkolwiek pracę, nawet nie mając wykształcenia i nie znając za bardzo języka. Wielu moich znajomych wyjechało do Irlandii kuszonych wysokimi zarobkami w funtach, jeszcze w czasach gdy funt stanowił siedmiokrotność złotówki! Wówczas praca w Irlandii nawet w charakterze pomocnika na budowie, czy pomocnika kuchennego, który miał za zadanie tylko obierać ziemniaki w knajpie, miała naprawdę sens, bo można było się w krótkim czasie na takiej niewymagającej pracy dorobić – na przykład samochodu czy mieszkania. Wielu moich znajomych w tamtym czasie wyjechało do Irlandii, i po kilku miesiącach wróciło. Jest to pewnego rodzaju system zarobienia większych pieniędzy w krótkim czasie, który propaguje sporo ludzi, i w który ja osobiście też wierzę. Mając dwadzieścia pięć lat stwierdziłem, że nie widzę większego sensu szukania kolejnej pracy jako mechanik samochodowy, zgodnej z moim wykształceniem, skoro zarabiam tu śmieszne pieniądze. W Irlandii niemal od ręki przyjęto mnie do warsztatu samochodowego, bo miałem sporo doświadczenia, i znałem komunikatywnie język angielski. Dzięki temu dziś jestem kierownikiem tego warsztatu, i zarabiam kilkakrotnie więcej, niż jeszcze dwa lata temu w Polsce. W dodatku, systematycznie zwiedzam kraj, bo wciąż nie mogę się nasycić tymi pięknymi widokami i świeżym powietrzem.
Irlandia jest pięknym przyrodniczo krajem, jednak to nie z powodu flory i fauny rzesze Polaków wyjeżdżają do Irlandii. Zauroczeni elfickim klimatem nie wracają. To nie przyroda, chociaż piękna, nieskazitelna sprawia, ze Polacy emigrują na Wyspy. Zielona wyspa zachęca klimatem dla przedsiębiorców oraz rynkiem pracy dzięki któremu możemy pracować i zarabiać, nie tylko na podatki i opłaty ale i na życie, coś więcej. Praca w Irlandii pozawala zarobić wystarczająco dużo, by będąc nawet sprzątaczką, kelnerem, czy magazynierem cieszyć się życiem. Wbrew pozorom dobrobyt w Irlandii nie zapewniają ani Irlandczykom ani emigrantom elfy, w które podobno wierzy ponad osiemdziesiąt procent miejscowych. To niskie podatki, przejrzysta administracja i porządek państwa umożliwia funkcjonowanie na rynku bez przeszkód. W Dublinie, Limericku czy innych miastach irlandzkich można spotkać całe dzielnice polskie, a w szkołach dzieci w większości mówią w języku polskim, przy czym chętnie uczą się nie tylko angielskiego, ale również irlandzkiego tradycyjnego. Wielu, którzy wyjechali nie zamierza wracać do Polski, mimo że chciałoby. Powodem jest praca i zarobki, nic więcej. W krainie elfów można pracować i na cały etat i na część etatu, rzadko trzeba pracować na kilka etatów, chyba że się po prostu kocha swoją pracę i jest się pracoholikiem. Szereg ułatwień jakie są przygotowane dla rodzin pozwala utrzymać dodatni przyrost naturalny, bez konieczności inwestowania w in vitro czy becikowe. Szacunek do pracy i pracownika jest cenniejszy niż samo wynagrodzenie, to właśnie te cechy emigracji Polacy chwalą w Irlandii. Fala emigracji do Irlandii już zmalała, mimo to tysiące osób każdego miesiąca podejmuje decyzję o wyjeździe, zostaniu na stałe.
Zielona wyspa to nie tylko kwestia obiecanego raju ale przede wszystkim synonim systemu sprzyjającego obywatelowi, pracownikowi i pracodawcy. Składa się na ten system zarówno podatek jak i wszelkie udogodnienia, wsparcie państwowe tak firm jak i pracowników w zakresie rozwoju i inwestycji kapitału w rodzimy biznes bez względu na branżę. Irlandzcy pracodawcy chętnie współpracują z Plakami bowiem są oni kreatywni i przedsiębiorczy. Wielu Polaków robi tutaj kariery odkrywając nisze na rynku. Praca w Irlandii czeka zarówno na osoby wykwalifikowane, znające język angielski jak i osoby ze znajomością innych języków, przedsiębiorcze i chętne do pracy bez kwalifikacji. Wielu Polaków, którzy przyjeżdżają do Irlandii odczuwając ulgę finansową chętnie podejmuje się wyzwań własnej firmy jak i nauki na uczelniach i w college’ach. Warto podkreślić iż prowadząc firmę w Irlandii płacimy podatki tylko od wypracowanego zysku, podobnie wszelkie składki zdrowotne. Poza tym, że poziom składek i danin jest niższy to również system roczny rozliczeń pozwala na podwajanie i mnożenie zysków w ciągu roku bez obawy o zaległości z fiskusem. Mając więcej pieniędzy do dyspozycji firmy maja szansę ze sobą konkurować na zdrowych warunkach, osiągać sukcesy, poszerzać swoją działalność a państwo wspiera przedsiębiorców dotacjami, ulgami i pieniędzmi na szkolenia, rozwój technologii i wiele innowacyjnych rozwiązań sprzyjających ludności.
Jedno okienko do załatwienia wszelkich formalności związanych z otwarciem swojej firmy, uproszczone procedury rozliczeń z fiskusem i państwem to bardzo korzystny system wspierający przedsiębiorczość, zwłaszcza wśród osób młodych. Własny biznes, owszem ale nie w Polsce. Nasz kraj ma najbardziej zbiurokratyzowany system obsługi przedsiębiorców i rozwoju biznesu. Wyprzedzamy nawet królową biurokracji jaka jest Bruksela i instytucje unijne. Większość środków unijnych na rozwój biznesu i krzewienie przedsiębiorczości to fikcja, tym samym jeśli masz pomysł na biznes, chcesz prowadzić własną firmę na cywilizowanych warunkach wyjedź z kraju. Jedne z najlepszych warunków dla raczkującego biznesu, start upów w tym wsparcia dla młodych biznesmenów oferuje Irlandia. Statystycznie Polacy w Irlandii częściej zakładają własną firmę niżeli w Polsce, co więcej przybywa Polaków przyjeżdżających tylko po to by założyć firmę. Korzystając z pomocy strukturalnej oraz niskich podatków i dosłownie jednego okienka, minimalizacji formalności, opłat rozwijają swoje biznesu na rynku europejskim, w tym polskim. Wiele osób nie chce podejmować zatrudnienia w Irlandii na umowę o pracę, woli pracować na własny rachunek jako podwykonawca, partner biznesowy, to wygodne rozwiązanie dla wszystkich, które w Polsce jest science fiction. Wiedzą o tym doskonale bankruci, którzy poprzez chodzenie od urzędu do urzędu nie mieli czasu na robienie biznesu i zarabianie pieniędzy na horrendalnie wysokie opłaty i podatki.
Irlandia jest jednym z krajów, do których wyjeżdża wielu Polaków chcąc poprawić swój byt finansowy. Pracę rodacy znajdują w rozmaitych branżach, wielu z nich korzystając z własnego przygotowania zawodowego i zamiłowania do informatyki sięgają po zatrudnienie w najszybciej rozwijającej się branży i dziedzinie nauki. Informatyka rozwija się na całym świecie, jednak na europejskim podwórku liderem jest Irlandia i kraje skandynawskie oraz Estonia. To w Irlandii funkcjonuje centrala Facebooka, największego medium społecznościowych. Tym samym kraj ten stał się oczkiem w głowie wielu ambitnych informatyków, młodych i gniewnych. W Irlandii rozwinięta jest bardzo prężnie branża informatyczna. Najlepsi informatycy z Polski nie rzadko marzą o podjęciu zatrudnienie właśnie w Irlandii. Przeglądając oferty pracy w Irlandii łatwo zauważyć, iż najwięcej wakatów jest właśnie w branży informatycznej. Firmy irlandzkie przyjmują niezliczone ilości programistów i deweloperów informatycznych oraz informatyków rozmaitej specjalizacji. Coraz częściej jest to praca zdalna z dojazdami na sesje, konferencje. Rozwój komunikacji internetowej sprzyja postępowi w zakresie pracy online. Prócz uznanych programistów prace jako informatycy, automatycy i serwisanci w podrzędnych firmach na rynku. Sporo młodych studentów wyjeżdża po to by się dokształcić, nabrać doświadczenia u boku najlepszych.