Irlandia jest krajem, do którego kilka lat temu wyemigrowało wielu młodych ludzi. Ci, którzy są już dojrzali, przeważnie w jakiś sposób unormowali już swoje życie zawodowe w Polsce, nauczyli się tutaj żyć i dla nich skok na głęboką wiodę, czyli znalezienie pracy w Irlandii byłby niezbyt dobry, gdyż mogliby sobie nie poradzić. Jednak młodzi ludzie w Polsce, tuż po maturze, mają ten problem, że ciężko im znaleźć jakąkolwiek prace, która da im doświadczenie, a nie mają doświadczenia, by móc zarabiać przyzwoicie. Z kolei zdobywanie wykształcenia wiąże się z kilkoma kolejnymi latami wydatków, na które nie ma pieniędzy, bo nie ma się pracy – i w ten sposób koło się zamyka. Młodzi ludzie wyjeżdżają więc do Irlandii, ponieważ boja się, że spędza kolejnych kilka lat w trudnych warunkach, żyjąc na garnuszku rodziców, lub zarabiając, ale ledwo wiążąc koniec z końcem. Wyjazd do Irlandii pozwoli im się dorobić i w krótkim czasie założyć dom, rodzinę. Irlandia dla młodych jest dobrym krajem. Pozwala zdobyć doświadczenie zawodowe, podszkolić język, zwiedzić trochę świata, i dzięki temu stać się pracownikiem bardzo chętnie poszukiwanym na polskim rynku pracy. Choć nie oznacza to wcale, że młodzi Polacy zechcą kiedykolwiek wrócić do Polski, by tutaj pracować do emerytury. To proste – kiedy wyjadą i zakosztują lepszego życia, warunki polskie wydają im się nie do zniesienia, więc czują, że tutaj nie tyle nie dorobiliby się, ale wręcz zbiednieli, a to już byłoby dla krzywdą dla ich ego, które znacznie urosło podczas pobytu w Irlandii.
Irlandia to kraj, do którego zawsze chętnie wracam, nie tylko we wspomnieniach. Przyjechałam tam pierwszy raz kiedy miałam 16 lat, w odwiedziny do siostry, która wyemigrowała tam i nie ma zamiaru wracać do Polski. I wcale się jej nie dziwie. Pomijając fakt, że jest to kraj, który daje doskonałe warunki do zarabiania i życia, oraz zakładania rodzin, jest to po prostu kraj piękny. Zielone przestrzenie, wspaniałe krajobrazy, ruiny zamków na tle łąk i pagórków. Wszystko to w rezultacie daje wspomnienia z wyprawy do Irlandii tak wspaniałe, że po powrocie do Polski wydaje się ona szara i nijaka. Nawet pogoda, która w Irlandii jest dość kapryśna, nie jest w stanie przeszkodzić mi w planowaniu podróży tam, kiedykolwiek tylko mam wolnych kilka dni i mogę je spożytkować na urlop. Moja zielona Irlandia za każdym razem mnie czymś zaskakuje, i za każdym razem gdy tu przyjeżdżam, jest w niej jeszcze więcej miejsc do obejrzenia, podczas gdy wydawało mi się, że widziałam tutaj już chyba wszystko. Nie bez powodu Irlandię nazywa się zieloną wyspa. Jest tutaj wszystko, czego miłośnicy natury i wypoczynku na zielonej łączce pod drzewkiem potrzebują. Wszystko jest tak zielone, czyste i świeże, że ma się ochotę zanurzyć po pachy w tej zieleni, przeplatanej na przykład wrzosowymi polami. Byłam w wielu miejscach świata, a to właśnie tamtejszy klimat odpowiada mi najbardziej. Nie lubię, gdy jest za gorąco i sucho, ani nie lubię krajów skandynawskich, w których słoneczny dzień to rzadkość. Doskonale czuję się w umiarkowanym klimacie, i otoczona fantastyczną zielenią, niczym w dżungli. Myślę o przeprowadzce na stałe, szczególnie że warunki życiowe tutaj są fantastyczne. Być może zechce kiedyś, by moje dzieci urodziły się i wychowywały wśród tej zieleni.
Tak zwana praca na zmywaku to jedne z najczęściej podejmowanych zajęć, gdy wyjeżdżamy za granicę, by się dorobić. Brzmi to nieco paradoksalnie, prawda? Podejmujemy najmniej ambitną, męczącą prace fizyczna, za najniższą stawkę, do której w dodatku nie potrzeba żadnych kwalifikacji, a wszystko to w jedynym słusznym celu. Jednak jak powiadają ludzie, którzy wyjechali zarobkowo do Irlandii na zmywak, nie jest to takie złe. Głównie dlatego, że nie jest to praca wymagająca, a pozwala zarobić pierwsze pieniądze, które pozwolą śmiało utrzymać się na obczyźnie, a nawet co nieco odłożyć na konto. Minusem tego zajęcia są długie dni pracy – po 10, 12 lub nawet 16 godzin. Co prawda w rezultacie daje to większe dniówki, a w końcu po to przyjechaliśmy do Irlandii by zarabiać. Mimo wszystko jednak jest to praca dość męcząca. Przynajmniej na tyle męcząca, że pracując tam i zmywając oraz wyparzając naczynia marzymy tylko o tym, by pójść na jakieś inne stanowisko pracy, czy to w danej restauracji, czy w zupełnie innym lokalu gastronomicznym, a nawet w jakimkolwiek innym miejscu pracy zupełnie niezwiązanym z branżą gastronomiczną. Znam wiele osób, które wyjechały do pracy na zmywaku właśnie do Irlandii. Chwalą one sobie to, że dostaje się tam kilkakrotnie wyższe pieniądze, niż na zmywaku w Polsce, dlatego też praca ta nie jawi się jako bardzo ciężka i nie do zniesienia. Jest to pewnego rodzaju paradoks, bo nawet jadąc za granicę do pracy przy sprzątaniu biur nie czujemy się wcale upokorzeni tą pracą. Oznacza to, że nieważne jaka prace wykonujemy, najważniejsze jest to, by sowicie nas za nią wynagradzano. Znajomi, którzy wyjeżdżali na zmywak dziś pełnią funkcje kierowników czy właścicieli tych restauracji, mają własne domy i żyją na poziomie. Nie ma się więc co wstydzić mniej chlubnych początków.
Praca w restauracji to zawód, który cieszy się szczególna popularnością wśród ludzi młodych – studentów i uczniów. Jednak nie można w tym przypadku mówić o pracy sezonowej czy dorywczej, gdyż jest to zawód, który wymaga perfekcyjnego podejścia do klientów i znajomości pewnych reguł panujących w branży. Ta praca daje ciekawe możliwości zarobkowe, szczególnie za granicą. Jeśli będziemy dobrze sprawdzać się w swojej pracy, możemy liczyć nie tylko na premie i słowa uznania od szefa, ale też i na większe napiwki. Praca kelnera w Irlandii to wciąż jeden z najpopularniejszych zawodów, jakie wybierają emigranci. Jednak jest to praca, do której nie bierze się każdego, kto tylko wyrazi chęć. Wymaga ona nienagannych manier, dobrej prezencji, oraz przede wszystkim doskonałej znajomości języka. Bez tych cech nie mamy praktycznie szans zdobyć pracy kelnera, choć oczywiście zdarzają się wyjątki, głównie w restauracjach, które nie są uznawane za zbyt ekskluzywne, a przez to maja uboższe menu i dużo łatwiej jest nauczyć się popularnie używanych zwrotów w ciągu kilku dni. Jeśli myślisz o pracy kelnera w jednej z irlandzkich restauracji, dobrym pomysłem będzie zrobienie nawet będąc w Polsce kursu dla kelnerów, by móc zorientować się, jakich sformułowań można się spodziewać w codziennym użytku w pracy. Warto też podszlifować swój angielski, który nie musi być perfekcyjny, ale musimy doskonale rozumieć, co mówi do nas klient. W wielu restauracjach komunikacja z klientem to podstawa, by kelner mógł myśleć o zagrzaniu miejsca w tej restauracji. Tylko doskonała komunikacja z gośćmi restauracji może być dla nas powodem do awansu czy proszenia o premię. Nie wspominając już o tym, że kelnerzy oprócz regularnej pensji otrzymują tez sporo napiwków, które tym wyższe, im bardziej klient jest zadowolony z obsługi.
W każdym zawodzie, im więcej zdobędzie się doświadczenia zawodowego, tym lepiej dla nas samych i naszych karier w przyszłości. Doświadczenie zawodowe zdobywa się tylko i wyłącznie poprzez odpowiednio długi staż, różnego rodzaju szkolenia, kursy. Oczywiście trzeba w to włożyć mnóstwo wysiłku, poświęcić dużo wolnego czasu na szlifowanie swoich umiejętności, i być bardzo cierpliwym. Zanim zdobędzie się wiedze, którą będzie można później wykorzystać do starania się o awans lub podwyżkę, każdy pracownik w każdym miejscu pracy musi przejść przez długi proces nauki. Najpierw poznaje się nowe otoczenie, nowe środowisko, i proces ten jest tak samo nowy dla osób bez doświadczenia w branży, jak i tych, które doświadczenie zawodowe posiadają. Przyjeżdżając do Irlandii pierwszy raz trudno mówić o posiadaniu jakiegokolwiek doświadczenia, szczególnie gdy jest się młodym człowiekiem. Wszystko dlatego, że tamtejsze warunki pracy w każdej branży są zupełnie inne i nie ma sensu przyrównywać je do czegokolwiek, co znamy w Polsce. Przykładowo, pracując w szpitalu możemy być zdziwieni panującymi tam standardami, zupełnie odmiennymi od tych, które znamy z własnego podwórka. Do tego dochodzi stres związany z nowym krajem, nieznajomością języka i ludzi, i jest o wiele ciężej emigrantowi nauczyć się czegokolwiek więcej, aniżeli umiał w Polsce. Jednak do Irlandii wyjeżdżają przede wszystkim ludzie młodzi, tuż po studiach lub tuż po szkole średniej, którzy zwyczajnie nie mieli gdzie i kiedy zdobyć tego cennego doświadczenia. Szybko się jednak uczą, i dzięki temu w irlandzkich firmach mnóstwo jest młodych, zdolnych, i na wysokich stanowiskach, zarabiających przyzwoite pieniądze – takich osób każdy z nas z pewnością zna co najmniej kilka, lub sami nimi jesteśmy.
Wbrew pozorom nawet emigranci wyjeżdżający do Irlandii mogą zrobić szybką, zawrotną karierę, na którą w Polsce wielu z nich nie miałoby szansy. Przede wszystkim, zatrudnienie znajdują oni zwykle w miejscach, w których jest spora rotacja pracowników, i w rezultacie od najniższego stanowiska nie wymagającego żadnych kwalifikacji, w krótkim czasie możemy stać się managerami czy liderami zespołu. Wystarczy tylko konsekwencja i pracowitość. Wówczas na pewno ktoś to dostrzeże i gdy tylko pojawi się możliwość awansu, jest duże prawdopodobieństwo, że nowe stanowisko otrzyma ktoś, kto dotychczas obsadzał te z samego dołu. W taki sposób właśnie robi się kariery na zachodzie, gdyż w większości firm nie bierze się na wyższe stanowiska osób spoza firmy. Jedynym sposobem na zdobycie stanowiska wyższego niż obecnie jest rzetelna, uczciwa praca i wspinanie się po szczeblach kariery. Trzeba przyznać, że taka kariera w Irlandii jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Głównie dlatego, że daje motywację do wytężonej pracy, cierpliwości i nie narzekania na warunki pracy, gdyż w każdej chwili mogą one ulec zmianie. Poza tym hołduje to powiedzeniu, że ciężka praca popłaca – i nie da się ukryć, że jest to jeden z powodów, dla których wiele osób osiada się na dłużej w Irlandii. Gdy tylko taki emigrant widzi, że jego poszukiwania pracy, mieszkanie kątem u znajomych i zarabianie najniższych stawek opłacają się, nabiera szacunku do siebie samego i swojej pracy. Są osoby, które robią naprawdę zawrotne kariery, i to niekoniecznie rozpoczynając na zmywaku, ale na przykład na budowie czy w fabryce. Później zostają kierownikami, zdobywają odpowiednie uprawnienia, i są już wykształconymi ludźmi, których można awansować nawet na kierowników czy dyrektorów danej placówki.
Na całym świecie osoby poszukujące zatrudnienia korzystają z popularnych serwisów ogłoszeniowych, agencji pośrednictwa pracy, oraz lokalnych gazet z ogłoszeniami, by znaleźć odpowiadające im oferty pracy i dzięki temu znaleźć jakieś zatrudnienie. Jest to nieco trudniejsze, gdy wyjeżdżamy do kraju, którego języka i zwyczajów kompletnie nie znamy, jednak dookoła z pewnością jest wiele osób, które pomogą nam zasięgnąć języka, czy wręcz wskażą drogę, która powinniśmy podążać. Warto korzystać z pomocy innych ludzi, którzy bardzo chętnie pomagają tym, którzy chwilowo są zagubieni. Jeśli chodzi o ogłoszenia o pracę w Irlandii, to internet jest bardzo przydatnym narzędziem do poszukiwania swojej pierwszej, i kolejnych prac. Z pewnością, gdy pójdziemy do jakiegokolwiek sklepu w Irlandii, znajdziemy wiele gazet z ogłoszeniami. Język nie powinien tu być przeszkodą, szczególnie gdy choć w minimalnym stopniu znamy język angielski. Ogłoszenia o prace są tak skonstruowane, że nie potrzeba wielkich umiejętności lingwistycznych, by sobie poradzić z ich zrozumieniem, a nawet z odpowiedzeniem na nie. Warto posiłkować się też różnymi forami dla emigrantów. Są tam często wpisy od pracodawców lub pośredników, którzy szukają pracowników właśnie spośród emigrantów, gdyż są oni bardzo dobrymi kandydatami. W dodatku takie fora mają też ogromną zaletę – pozwalają nawiązać znajomości, które są tak potrzebne nie tylko po to, by nie czuć się samotnym na emigracji, ale także by zdobywać potrzebne informacje. Będąc jeszcze w Polsce warto rozejrzeć się za takimi ogłoszeniami, lub zapisać sobie kilka adresów agencji pośrednictwa pracy, gdyż w tych agencjach zdobędziemy najbardziej rzetelne informacje, które przybliża nas do znalezienia pracy.
Szukanie pracy jest niezwykle trudnym tematem, nawet w miejscu, gdzie potencjalnie mamy na to największe szanse, bo na przykład doskonale operujemy językiem polskim, znamy wszystkie okoliczne firmy, w których chcemy aplikować, mniej więcej orientujemy się w sytuacji na rynku pracy w naszym mieście czy regionie. Gdy się wyjeżdża zarobkowo za granice, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Trzeba podjąć ryzyko znalezienia pracy w możliwie jak najkrótszym czasie, na jak najlepszych warunkach, i w dodatku nie mając kompletnie orientacji w terenie. Nie znając języka, ludzi, mapy miasta, sytuacji na rynku pracy. Nie da się ukryć, że osoby, które wyjechały do Irlandii samodzielnie i udało im się ustawić w życiu, są uważane za bardzo dzielne, odważne i mądre. I nie ma się tu co dziwić, bo szukanie pracy we własnym środowisku jest trudne, a co dopiero mówić w obcym kraju. Żeby dowiedzieć się jak znaleźć pracę w Irlandii najlepiej spytać osoby bardziej doświadczone, które już są na miejscu. Często wyjeżdżamy do znajomych, którzy przez pierwsze tygodnie pomagają nam się zaaklimatyzować, znaleźć pracę i mieszkanie, oraz ogólnie radzić sobie w obcym środowisku. Jednak dla chcącego nic trudnego, i nawet jeśli nie mamy znajomości, możemy poradzić sobie, na przykład korzystając z porad zawartych na różnych forach dla emigrantów w Irlandii. Wiele osób chętnie służy pomocą, podsuwa ciekawe oferty pracy, wynajmu mieszkań. Emigranci za granicą starają się pomagać sobie nawzajem i wspierać się w nowej dla przybyszy sytuacji życiowej. Dzięki takiemu wsparciu można naprawdę wiele osiągnąć. A później, gdy już uda nam się zagrzać miejsce w Irlandii, będziemy chętnie pomagać tym, którzy stawiają tam dopiero swoje pierwsze kroki, uznając to za swój obowiązek społeczny.
W internecie można znaleźć naprawdę mnóstwo różnych publikacji, lepszych lub gorszych, na przykład na temat życia imigrantów – w Anglii, Irlandii, czy w jakichkolwiek innych krajach świata. Poza tym są też odrębne blogi, na przykład pisane przez osoby, które opisują swoje wrażenia z długiej podróży do Irlandii. Jest to rzeczywiście kraj tak piękny, charakterystyczny i pełen uroku, że warto o nim pisać cale artykuły. Taki blog o Irlandii ma największą popularność u osób, które były tam choć raz i pragną odnaleźć publikacje osób, które maja podobne zdanie na temat tego wspaniałego kraju, i zdają z tego szczegółowe relacje w swoich ciekawych treściach umieszczanych na ogólnodostępnych blogach. Irlandia jest krajem, o którym można pisać wręcz peany. Jeśli byłeś choć raz w tym kraju, to na pewno wiesz o czym mówię – te zielone łąki, pagórki, pyszne jedzenie, regionalne trunki, zabawy, śpiewy i tańce, a do tego niezwykle serdeczna, gościnna atmosfera tego kraju, gdziekolwiek byśmy się nie udali, i u kogokolwiek byśmy nie gościli. Pisanie bloga jest bardzo ciekawym sposobem wyrażania swoich własnych przeżyć z podróży do ciekawych miejsc. Nawet jeśli wyjechaliśmy do Irlandii w celach czysto zarobkowych, to nie ma możliwości, byśmy nie zwiedzili choć odrobiny tego pięknego kraju, czy nie zakosztowali irlandzkiej kultury i gościnności. Nawet planując wyprawę do Irlandii warto poczytać co nieco o tamtejszej kulturze i historii kraju, by mieć choć minimalne pojęcie, czego można się spodziewać. A później i tak okazuje się, że Irlandia nas tak oczarowuje, że takich emocji się nie spodziewaliśmy. Grunt to zachować wspaniałe wspomnienia z podróży do najciekawszych zakątków tego kraju. A w Irlandii jest to nieuniknione, bo wrażenia przywozi każdy podobne.
Wyjazdy za granicę stały się modne już wiele lat temu, ale w ostatnich kilku latach przybrały na sile. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż za granicą można zarobić kilkakrotnie więcej. W dodatku, oprócz tego, że zarabia się w droższej walucie, to koszty utrzymania się i wydatków na życie są nieco mniejsze niż w Polsce. Dlatego też wielu młodych Polaków, często zaledwie kilkunastoletnich, wyjeżdżało do Irlandii na zarobek. Przeważnie wyjeżdżamy z myślą, by zarobić jak najwięcej i zaoszczędzone pieniądze wydać w Polsce, jednak zdarza się, że zostajemy na dłużej. Nie ma w tym nic dziwnego, bo przy takich zarobkach komfort życia jest nieporównywalnie wyższy. Popularne zawody u emigrantów to zazwyczaj te „niższe rangą”, na przykład kelner, sprzątaczka, pomoc kuchenna, czy pracownik fizyczny w fabryce lub na budowie. Wynika to z faktu, iż wielu emigrantów to ludzie bez wykształcenia i doświadczenia w jakimkolwiek fachu, więc obsadza się nimi te zawody, które nie są zbyt rozchwytywane u Irlandczyków. Oczywiście nie są to jedyne zawody, w których można pracować będąc młodym emigrantem w Irlandii, jednak biorąc pod uwagę, że wyjeżdżają tam głównie ludzie młodzi, niewykształceni i niemający szans na zdobycie jakiejkolwiek innej pracy bez znajomości języka, jest to przeważająca większość zawodów obsadzanych przez emigrantów. Wcale nie oznacza to jednak, że są one w jakiś sposób gorsze lub mniej lubiane. Od czegoś trzeba zaczynać, i uważam, że dla dziewiętnastolatka ledwo po maturze taka praca na zmywaku, gdy po angielsku umie się tylko przedstawić, jest wręcz jak spełnienie marzeń o rozwoju osobistym. Po kilku miesiącach takie osoby swoja ciężką pracą zasłużą na awans i obsadzają coraz wyższe stanowiska, czym będą mogły się już naprawdę pochwalić znajomym.