Od wielu lat Irlandia jest nazywana zielona lub ekonomiczną wyspą. Takie nazewnictwo wynika z tego iż Irlandia bardzo dobrze rozwijała swoją gospodarkę na tle krajów Unijnych. Towarzyszyło temu niskie bezrobocie, które wciąż spadało. Niestety w 2008 roku cały świat został dotknięty kryzysem. Odczuli to wszyscy mieszkańcy, nie tylko w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej ale Państw europejskich również. Kryzys nie ominął również Zielonej Wyspy. Najbardziej dotkliwy okazał się rok 2009 kiedy to irlandzka gospodarka skurczyła się do 6,4 % a stopa bezrobocia wyniosła 14,7 % i była najwyższa od lat dziewięćdziesiątych. Można by przypuszczać że przy takim spadku gospodarczym wielu Polaków wróci a reszta zaprzestanie emigracji do Irlandii. Nic bardziej mylnego, ponieważ praca w Irlandii nadal jest bardzo popularna wśród emigrujących Polaków. Oczywiście część z nich wróciła do kraju lub wyjechała w inne miejsce, jednak ta część która została dalej bardzo sobie chwali warunki płacowe oraz bytowe panujące w Irlandii. Do tej pory zarobki utrzymują się na wyższym poziomie niż w Polsce, natomiast koszty utrzymania są w miarę przystępne. Dla przykładu robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy mogą otrzymać wynagrodzenie na poziomie ok 7000 zł, kierowcy do 7700 zł. Najwyższe wynagrodzenie dostają mechanicy oraz robotnicy obróbki metali. Wynagrodzenie sięga na wet 8500 tys. zł. Najniżej według statystyk zarabiają osoby zatrudnione w handlu. Ich przeciętny zarobek to 9 EUR na godzinę.