Ludzie, którzy rozpoczynają na nowo swoje życie na emigracji, nie zawsze do końca zdają sobie sprawę, że praca w Irlandii to również życie w tym kraju, ludzie, z którymi trzeba się zasymilować i zwyczaje, które mogą czasem dziwić. Przede wszystkim warto przygotować się na zmianę pogody. Aura w tym kraju bywa naprawdę kapryśna. Zdecydowanie częściej pada niż w Polsce, jednak temperatura, nawet zimą jest kilka, a nawet kilkanaście stopni wyższa. Zimowe, ciepłe kurtki zazwyczaj nie przydają się. Szukając pracy warto zaopatrzyć się w parasol czy kurtkę przeciwdeszczową. Na pewno istotny z punktu widzenia rodziców, jest fakt, że w Irlandii nie istnieją takie instytucje, jak państwowe przedszkola czy żłobki. Natomiast prywatne są bardzo drogie. Polscy rodzice pomagają sobie organizując „domowe przedszkola”, co okazuje się być bardzo dobrym rozwiązaniem. Osoby podróżujące do pracy środkami komunikacji miejskiej powinny zwrócić uwagę na fakt, że kierowca autobusu nie zatrzyma się jeśli pasażer nie da wyraźnego sygnału ręką. Poza tym koniecznie należy mieć przy sobie odliczoną gotówkę. Jako ciekawostkę można uznać, że na tablicy nie jest podany czas odjazdu z danego przystanku, ale z pierwszego przystanku w ogóle – pasażer powinien sam sobie policzyć kiedy autobus na danym przystanku się pojawi. Palacze natomiast powinni uważać, gdyż czekają na nich ogromne kary za palenie w miejscu publicznym. Od 2004 w Irlandii obowiązuje bezwzględny zakaz palenia w restauracjach, pubach, samochodach itd. Kara za złamanie tego przepisu może nawet wynieść 3 tysiące euro.