Zarówno w powiatowym urzędzie pracy jak i wojewódzkim wisi wiele ogłoszeń zagranicznych pracodawców. Sama do powiatowego urzędu pracy trafiłam po tym, jak mój pracodawca, stwierdził, że nie wywiązuję się dość dobrze ze swoich obowiązków. Byłam załamana, strata pracy była dla mnie ogromnym szokiem. Postanowiłam, że zarejestruję się w powiatowym urzędzie pracy, ale nie będę czekała bezczynnie aż ktoś zaproponuje mi ciepłą posadkę i wygodną pracę. Sama każdego dnia czytałam tablicę ogłoszeń, i obdzwaniałam wszystkich możliwych potencjalnych pracodawców. W końcu znalazłam ogłoszenie pełne nadziei – praca w Irlandii przy sortowaniu paczek w irlandzkim przedsiębiorstwie. Pracę oferowała agencja pośrednictwa pracy, więc nie musiałam bać się ani o zakwaterowanie, ani o transport. Nie był to dla mnie szczyt marzeń ale oferowane wynagrodzenie było tak atrakcyjne, ze za miesiąc w Irlandii mogłabym utrzymać się przez rok w Polsce, w dodatku przy tym ile poprzednio zarabiałam była to fortuna. To mi zdecydowanie odpowiadało, a zatem wykonałam natychmiast telefon do agencji, i po dłuższej wnikliwej rozmowie zdecydowałam, że wyjadę. Pracodawcy zależało abym znała przynajmniej podstawy angielskiego by móc się ze mną dogadać, nie było z tym problemy, odświeżyłam widzę i spełniłam oczekiwania.

About the Author

jarek

View Posts →

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *